Dzień Dziecka świętowaliśmy daleko od stolicy, w Ujsołach na Żywiecczyźnie, skąd pochodzę. W przepięknie odrestaurowanej organistówce odbyło się kolejne spotkanie autorskie promujące "Kuchnię Nowej Zelandii".
Publiczność dopisała mimo burzowej pogody. Właściwie mamy typową nowozelandzką zimę tego lata....
Z wójtem gminy Ujsoły, panem Tadeuszem Piętką, zaprezentowaliśmy gościom "Kuchnię Nowej Zelandii".
Później zaznajomiliśmy mieszkańców Ujsół z dalekim krajem na Antypodach.
Nie obyło się bez tortu Pawłowej, który zrobił furorę.
Mam nadzieję na więcej takich sympatycznych spotkań!
No comments:
Post a Comment